W ostatnim czasie kredytobiorcy frankowi coraz częściej rozważają możliwość zawarcia ugody z bankiem. Propozycje banków stają się bardziej atrakcyjne, a perspektywa długotrwałego procesu sądowego skutecznie motywuje do rozważenia alternatywy. Niemniej jednak, przed podjęciem decyzji o podpisaniu ugody, warto szczegółowo przeanalizować potencjalne korzyści, jakie można uzyskać na drodze sądowej.

Propozycje banków – pierwsze nie zawsze najlepsze

Jak wskazuje adwokat Dawid Woźniak, choć banki coraz częściej wychodzą z inicjatywą ugód, ich pierwsze propozycje mogą znacząco odbiegać od faktycznego salda wzajemnych rozliczeń. Banki nierzadko testują, którzy kredytobiorcy, z powodu niższej świadomości prawnej lub trudnej sytuacji życiowej, zdecydują się na mniej korzystne warunki. Dopiero przy kolejnych negocjacjach możliwe jest uzyskanie satysfakcjonującego porozumienia – czasem dopiero szósta lub siódma propozycja jest akceptowalna dla klienta.

Z kolei radca prawny Kacper Sampławski zauważa, że tylko niewielki odsetek ugód jest naprawdę sprawiedliwy – oferując około 50% wartości możliwych do uzyskania roszczeń w procesie sądowym.

Głos banków – ugoda lepsza niż proces?

Według adwokata Wojciecha Wandzla, reprezentującego instytucje finansowe, banki oferują kredytobiorcom atrakcyjne warunki rozliczenia sporów. Jednakże, jak podkreśla, ugoda z definicji wymaga wzajemnych ustępstw i nie powinna być traktowana jako w pełni równoważna korzystnemu wyrokowi sądowemu.

Czy ugoda zawsze się opłaca?

Radca prawny Radosław Górski przestrzega przed pochopnym podpisywaniem ugody, zwłaszcza bez konsultacji z niezależnym prawnikiem. Z jego doświadczenia wynika, że często to konsumenci nie do końca świadomi potencjalnych strat finansowych decydują się na zawarcie ugody.

Co istotne, klienci, którzy zdecydowali się na wniesienie pozwu, często otrzymują od banku lepsze propozycje ugodowe w toku postępowania sądowego.

Model KNF i negocjacje

Propozycje banków często bazują na modelu opracowanym przez Komisję Nadzoru Finansowego, co w wielu przypadkach jest jedynie punktem wyjścia do dalszych negocjacji. Radca prawny Wojciech Bochenek podkreśla, że ostateczna treść ugody powinna uwzględniać zarówno interesy kredytobiorcy, jak i banku oraz zmierzać do kompleksowego zakończenia sporu.

Pełnomocnik – kluczowy w procesie ugodowym

Eksperci zgodnie podkreślają, że negocjacje z bankiem powinny odbywać się przy wsparciu zawodowego pełnomocnika. Pełnomocnik nie tylko dokładnie oceni propozycję ugodową, ale również wskaże potencjalne skutki podatkowe i ryzyka związane z niewłaściwym sformułowaniem zapisów ugody.

Co istotne, kredytobiorca powinien być poinformowany o wszystkich możliwych korzyściach, jakie może uzyskać w procesie sądowym, w tym o zwrocie wszystkich nienależnych świadczeń wraz z odsetkami.

Podsumowanie

Choć banki coraz częściej proponują frankowiczom ugody, podpisanie dokumentu bez rzetelnej analizy może prowadzić do utraty znacznych korzyści. Warto zatem każdą propozycję konsultować z niezależnym prawnikiem, który zadba o to, aby interes klienta był należycie zabezpieczony.


Kancelaria Adwokacka Adwokat Radosław Krakowiak

ul. Świętego Leonarda 1/28

25-311 Kielce

Tel. 535 866 000

???? krakowiak.radoslaw@gmail.com


#prawo #prawnik #poradyprawne #kielce #frankowicze #kredytyfrankowe #banki #ugody #sporysądowe #kredyt #finanse #KNF #negocjacje #postępowaniesądowe #prawofinansowe #kancelariaprawna #pomocprawna #kredytwalutowy #umowanieważna #frankowicze2025

Porozmawiajmy - Zadzwoń