W kontekście licznych postępowań dotyczących kredytów hipotecznych udzielanych przez Getin Noble Bank, Sąd Najwyższy po raz kolejny rozważy istotne pytania dotyczące ochrony interesów konsumentów. Tym razem chodzi o możliwość sądowego zabezpieczenia roszczeń kredytobiorców w toku postępowania zmierzającego do stwierdzenia nieważności umowy kredytowej.


Pytania prawne skierowane do Sądu Najwyższego

Jedno z sądów okręgowych skierowało do Sądu Najwyższego pytanie, czy w postępowaniu o ustalenie nieważności umowy kredytu hipotecznego dopuszczalne jest zastosowanie środków zabezpieczających w postaci:

  • wstrzymania obowiązku dalszej spłaty rat kredytowych,
  • zakazu wypowiadania umowy kredytowej,
  • zakazu przekazywania informacji o rzekomym zadłużeniu do biur informacji gospodarczej.

Dodatkowo, sąd zadał pytanie o możliwość interpretacji art. 135 ust. 4 ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym w taki sposób, który wyłącza możliwość stosowania środków zabezpieczających – nawet jeśli mają one na celu ochronę konsumentów przed dalszymi, nienależnymi świadczeniami.


TSUE już zajął stanowisko

Warto przypomnieć, że pytanie to wpłynęło do Sądu Najwyższego już dwa lata temu, jednak jego rozpoznanie opóźniały kwestie proceduralne oraz trwająca restrukturyzacja Getin Noble Banku. W międzyczasie głos w sprawie zabrał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), który w orzeczeniu z dnia 8 maja 2025 r. (sygn. C-324/23) wyraźnie stwierdził, że przymusowa restrukturyzacja banku nie może ograniczać praw konsumenta wynikających z dyrektywy 93/13/EWG.

Radca prawny Wojciech Bochenek zauważa, że spodziewa się, iż stanowisko Sądu Najwyższego będzie zgodne z orzecznictwem TSUE. Podkreśla jednak, że SN może doprecyzować pewne kwestie, co byłoby istotne dla ujednolicenia praktyki sądowej.


Obawy kredytobiorców i potrzeba ochrony prawnej

Adwokat Marcin Szymański wskazuje, że w sytuacji, gdy umowa kredytowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne, konsument z mocy prawa nie powinien być zobowiązany do świadczeń z niej wynikających. W praktyce jednak kredytobiorcy często nadal regulują raty kredytowe w obawie przed windykacją, wpisem do rejestrów dłużników lub działaniami banków.

Co więcej, jeżeli konsument zdecyduje się dochodzić nieważności umowy, musi jednocześnie rozszerzać powództwo o zwrot kolejnych spłaconych rat. W efekcie, jak wskazuje mec. Szymański, konsumenci często nie są w stanie skutecznie odzyskać wszystkich środków, co znacząco osłabia ochronę wynikającą z dyrektywy 93/13.

W odpowiedzi na te trudności Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt tzw. „ustawy frankowej”, która przewiduje automatyczne zawieszenie obowiązku spłaty rat kredytowych po wszczęciu postępowania sądowego.


Sędziowska perspektywa: równowaga interesów

Nieco innego zdania jest sędzia Henryk Walczewski, orzekający w tzw. „sądzie frankowym” w Warszawie. Zwraca on uwagę, że dyrektywy unijne nie działają bezpośrednio pomiędzy stronami sporu – muszą zostać najpierw zaimplementowane do prawa krajowego. Dyrektywa 93/13 ma na celu przywrócenie równowagi kontraktowej, a nie bezwarunkową ochronę konsumenta.

Według sędziego, sądowe zabezpieczenie roszczenia w formie wstrzymania płatności rat powinno być stosowane wyłącznie wówczas, gdy istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że dojdzie do zachwiania równowagi pomiędzy świadczeniami stron. Jeżeli konsument ponosi nadmierne koszty, może raczej domagać się ich obniżenia niż unieważnienia całej umowy. Jednocześnie zauważa, że nadmierna ochrona konsumenta może utrudniać skuteczną restrukturyzację banku.


Co dalej?

Decyzja Sądu Najwyższego zapadnie pod sygnaturą akt III CZP 18/25 i może mieć istotne znaczenie dla tysięcy postępowań toczących się w polskich sądach, zwłaszcza w sprawach frankowych oraz dotyczących Getin Noble Banku. W orzeczeniu chodzi nie tylko o interesy konkretnych kredytobiorców, ale również o granice ochrony konsumenckiej w kontekście restrukturyzacji instytucji finansowych.


Kontakt:

Kancelaria Adwokacka Adwokat Radosław Krakowiak

ul. Świętego Leonarda 1/28

25-311 Kielce

Tel. 535 866 000

krakowiak.radoslaw@gmail.com

Porozmawiajmy - Zadzwoń